W lutym 2019 r. na Uniwersytecie Przyrodniczo-Humanistycznym w Siedlcach gen. Jarosław Stróżyk obronił doktorat. W tekście swojej rozprawy doktorskiej, pisząc o Donaldzie Trumpie, twierdził, że „prezydent Putin użył klasycznych środków wywiadowczych i potraktował prezydenta USA jako atut Rosji”. Równie kuriozalnych tez jest zresztą znacznie więcej – Stróżyk aż 67 razy użył w negatywnym kontekście nazwiska przyszłego prezydenta USA. Po tym co szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego mówił i pisał o przywódcy kraju – największego sojusznika Polski, aż trudno sobie wyobrazić konstruktywną współpracę służb specjalnych obu państw.